Drzewo · [ Standardowy ] · Linearny+ Quiz naukowy

No więc narysowane są na kołpakach turbin, ale po co? Trudno powiedzieć skoro i tak się obracają i rozmywają cały obrazek :P Może po prostu oznaczenie jednostki? Zresztą ... w Góraszce też był z takimi "oczami" wiec nie za bardzo. Może fanaberia?

No właśnie - po co? I podpowiem, że są to wloty powietrza do turbin. Zgadywać dalej :biggrin:

LoL ale to musi zajefajnie wyglądać... :] Przyjrzyjcie się w jaki sposób są namalowane te "oczy" one nie są tak namalowane przypadkowo. Nie chce odpowiadać bo znowu zablokuje temat :] Nie mowie tam, tylko tak.... ;p

Wiesz - one są namalowane na elementach obrotowych i rzeczywiście musi dość zabawnie wyglądać jak to się zacznie kręcic, lub jak potem zastygają w różnych pozycjach tworząc swoiste "miny"... ale to nie zmienia faktu, że nie ma to większego celu niż fajnie wyglądać :P

UWAGA - PODPOWIEDŹ

Otóż, fakt czy one się obracają bądź też nie, NIE MA żadnego znaczenia. Ważny jest sam fakt ich namalowania. I nie chodzi tu walor bajernacki. Pomyślcie tylko o co tu może chodzić? 8]

Odstrasznie ptaków, żeby nie lazły do turbin?

Niestety fota nie działa. Ale z opisu postawił bym na kamuflarz, lub ściągniecię uwagi przeciwnika na jakieś parę sekund które starczy do zwycięstwa :]

EDIT

http://www.freerepublic.com/focus/user-posts?id=159559
Pod tym linkiem jak zjedziecie troche w dół to są dokładne fotki tego helikoptera.

Ten post był edytowany przez Kemer: 14-11-2006, 11:21

Jak nie działa - jak działa ;) Mi pod IE działa - ale jak komuś nie działa to ma tu wersję w jpg 8]

Właściwą odpowiedź - uwaga - podał Mef! ^_^

Skuteczność tego malunku może być dyskusyjna, jednak w połowie lat 90'ch, kiedy one powstały, to był jedyny sposób aby odstraszać ptaki. Zważcie, że Mi-24D to śmigłowiec szturmowy, który w założeniach ma wykonywać zadania lecąc na jak najniższym pułapie. A na takiej wysokości wzrasta prawdopodobieństwo zassania jakiegoś zbłąkanego ptaka. Owszem, hałas wydawany przez te śmigłowce obudził by nawet martwego ghula, jednak każde zabezpieczenie jest przydatne.

Można zadać następne pytanie :D

ile melodii można zapisać w jednym pliku .sid i skąd pochodzi jego nazwa? :P

3, a nazwa pochodzi od angielskiego sound interface device

ŹLE!

Google dobrze Ci podpowiedziały co to SID, ale co do owych trzech już nie :P 3 to ilość niezależnych dźwięków (ścieżek) jaką może standardowo odtwarzać Sound Interface Device. To tyle w kwestji pochodzenia.

A ja pytam o PLIK formatu .sid (owszem jak juz padło - pochodzący od SIDa), a konkretnie o ilość melodii/muzyczek/odgłosów jaką można w takim pliku zapisać. :)

Hmm... trochę minęło już czasu od zadania pytania :P Dlatego też na mocy swoich uprawnień, zawieszam te pytanie i proszę je zadającego o udzielenie odpowiedzi. Można zadać nowe pytanie 8]

Odpowiedź - w teorii nie ma żadnych ograniczeń co do ilości osobnych dzwięków bądź kompozycji zapisanych w pliku *.sid. Jedynym ograniczeniem jest więc maksymalna wielkość pliku tolerowalna przez dany system operacyjny, bądź raczej przez program/ plug-in odtwarzający.

Nowe pytanie - proste, ale dobre jako lekcja historii: jaka jest główna i najważniejsza różnica w sposobie wyświetlania grafiki pierwszych automatów "gier video" (pomijamy pong'a jako nieco nietypowego) w porównaniu z dzisiejszymi grami komputerowymi. Podpowiem, że dawne gry mogły przez tą różnicę poważnie uszkodzić monitor/telewizor.

Aby rozruszać temat będę strzelał :P

Aby uszkodzić telewizor/monitor gra musiała podawać sygnały o zbyt dużym poziomie napięć? :unsure:

Dookreślę, żeby było łatwiej:

Gry te nie tyle powodowały bezpośrednie przepięcia (jak np. słynny Killer-Poke), co próbowały zmusić telewizor/ monitor do "narysowania" obrazu poza ekranem, w efekcie czego urządzenie szlag trafiał.

Skoro chciały rysować obraz większy niż wielkość monitora, to mamy tu do czynienia z różną częstotliwością odchylania poziomego. Ale zakładam to tylko, a nie wiem :P

Dobrze kombinujesz. Podpowiem dalszy wniosek takiego rozumowania: Ten typ "automatów" nie ma żadnego "chipa graficznego" (który oczywiście ograniczałby pole na jakim "rysowany" jest obraz) jako takiego...

hahah zdechło tu też :blink:

oki, chodziło o różnicę między wyświetlaniem czysto wektorowym a rasterem pixelowym...

Widzę, że temat upadł : D

Nie martwmy się.





Proszę rozrysować wzór na glukozę.

Największą zagadką było, jak wstawić obrazek :roentgen:

Kim był Malthus, co przewidział, dlaczego się pomylił?