Fajny film wczoraj widzialem...
Portal | Blog | Album | Chat |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
![]() ![]() ![]() |
Fajny film wczoraj widzialem...
![]()
Post
#741
|
||||||||||
![]()
![]() |
QUOTE EDIT Zajrzałem na filmweb no i czytam Alone in the Dark Wyspa Cienia. Gdzie w tym filmie była jakaś wyspa Gdzie tam było "sam w ciemnościach"? No chyba, że wg Uwego było to "sam w ciemnościach razem z oddziałem komando". Kiedyś sam strasznie najarałem się na na ten film (wtedy nie wiedziałem kto to Uwe B.) ale po premierze okazało się że to niezły s...t. |
|||||||||
![]()
Post
#742
|
||||||||||
![]()
![]() |
Logan Shadow Island to wyspa, na której jest portal do innego - tego strasznego wymiaru, w którym zaginęło całe plemię Indian. Poczytajcie story z AITD4... <_<
|
|||||||||
![]()
Post
#743
|
||||||||||
![]()
![]() |
A było tam komando...? :unsure: Wiecie, wydaje mi się że zaczyna się OT...
Tak więc wracając do tematu, ostatnio oglądałem "88 minut". Całkiem milutki thriller, aczkolwiek dość daleko mu choćby do "Siedem". Niezła gra Pacino i towarzysząca mu Alicia Witt (rudzielec ^^). Główny bohater to profesor (Pacino), który dorabia sobie na boku pracując jako psychoterapeuta dla FBI. Pewnego dnia mężczyzna otrzymuje ostrzeżenie, z którego wynika, iż zostało mu tylko 88 minut życia. Bohater będzie musiał użyć wszystkich swoich umiejętności by odnaleźć swojego prześladowcę. Wśród podejrzanych są wiecznie narzekający student, porzucona kochanka oraz seryjny zabójca przebywający właśnie w celi śmierci. |
|||||||||
![]()
Post
#744
|
||||||||||
![]()
![]() |
QUOTE Logan Shadow Island to wyspa, na której jest portal do innego - tego strasznego wymiaru, w którym zaginęło całe plemię Indian. Poczytajcie story z AITD4... Wiesz. Nie miałem przyjemności z grą a w filmie o żadnej wyspie nie wspomnieli a finałowa scena rozgrywa się w kopalni, która bynajmniej na wyspie się nie znajduje. Wydawało mi sie że film powinni robić dla wszystkich nie tylko dla znawców gry. Ostatnimi czasy zainteresowałem się tymi mniej znanymi i nie promowanymi na hity filmami. Wpadł mi w ręce Starship Troopers 3. Aż się za głowę złapałem po seansie. Pociągnięto wątki z pierwszej części jednak sposób przekazu jest tragiczny. Wątki religijne wylewają się z tego filmu strumieniami. Jeden z głównych bohaterów uważa za boga wielkiego robala :blink: i śpiewa pisenki zainspirowany jego naukami :blink: Czasami zastanawiam się dla kogo robią takie filmy. W filmie panuje dyktatura wojskowa. Każdy kto jest niewygodny albo wyraża opinie inne niż armia zostaje powieszony. Egzekucje dla przykładu transmitowane są oczywiście w telewizji. O efektach specjalnych nie będę dyskutował bo stoją na tym samym poziomie co film. Ten post był edytowany przez Logan: 12-01-2009, 12:41 |
|||||||||
![]()
Post
#745
|
||||||||||
![]()
![]() |
Ta wojskowa dyktatura w Starship Troopers to chyba normalka. W jedynce przeciez elita spoleczenstwa sa wojskowi... Wiec egzekucje ludzi niezgadzajacych sie z armia mozna zrozumiec ;) ...
|
|||||||||
![]()
Post
#746
|
||||||||||
![]()
![]() |
Właśnie obejrzałem 2012. Film wymiata, chociaż ma trochę za dużo fabuły jak na mój gust.
|
|||||||||
![]() ![]() ![]() |
Wersja Lo-Fi | Obecna data i czas: 15-12-2019, 08:18 |