Ulubiony bohater, nie posługujący się Mocą
Portal | Blog | Album | Chat |
Witaj GOŚCIU ( Zaloguj się | Rejestracja )
![]() ![]() ![]() |
Ulubiony bohater, nie posługujący się Mocą
![]()
Post
#1
|
||||||||||
![]()
![]() |
Mam nadzieję, że to wszyscy.. jeśli oczywiście kogoś zapomniałem, to moderatorzy z pewnością szybko uzupełnią ;)
|
|||||||||
![]()
Post
#2
|
||||||||||
![]() |
Taka... dziwna ta ankieta. Dobrzy i źli bohaterowie razem pomieszani. Zresztą ciężko tu mówić o bohaterach w niektórych przypadkach. Ankieta tyczy się EU czy filmów? No bo w końcu w filmie to już więcej razy pojawiał się Tarkin czy Obi Wan już po śmierci (:P) niż Boba Fett :/
Ten post był edytowany przez Święty: 21-05-2005, 14:05 |
|||||||||
![]()
Post
#3
|
||||||||||
![]()
![]() |
Ja tam na Boba zaglosowalem! (tworca "renegata" tez musial go lubic ;) )
|
|||||||||
![]()
Post
#4
|
||||||||||
![]()
![]() |
Grievous - bo jakiś taki chłopak fajny jest :wub: Taki mechaniczny i w ogóle :rolleyes: I przypomina mi zajęcia na polibudzie :lol: :lol: :lol:
|
|||||||||
![]()
Post
#5
|
||||||||||
![]()
![]() |
Artoodeetoo ;)
Napisałbym dlaczego, ale ze papiez nie zyje to nie bede wbudzał kontrowersji... :) |
|||||||||
![]()
Post
#6
|
||||||||||
![]()
![]() |
Ja chciałem zaglosowac na Jar Jar Binksa, ale jesli ktos by to odebral jako glos n kawe, wiec zaglosowalem na pana zlocistego ;)
|
|||||||||
![]()
Post
#7
|
||||||||||
![]()
![]() |
Ponieważ to trochę nie fair w stosunku do Jar Jara, zapewniłem mu oddzielną pozycję. Może jednak jest ktoś dla kogo jest on ulubioną postacią
Uzupełniłem też o kilka ciekawych postaci. I teraz mam dylemat kogo wybrać... :huh: |
|||||||||
![]()
Post
#8
|
||||||||||
![]() |
Salacious Crumb :D Ciekawe czyim ulubionym bohaterem on jest? :D
Jak dla mnie to Han Solo. A może być i Tarkin bo jest strasznie wredny ;p |
|||||||||
![]()
Post
#9
|
||||||||||||
![]()
![]() |
Pewnie się zdziwisz, ale lubi go całkiem sporo osób. Przykładowo na tej stronce w rankingu na najlepszą postać z "tła" zajął 4 miejsce, ustępując tylko Gonkowi <ta śmieszna bateria na nóżkach>, Lobotowi i Ackbarowi, a wyprzedzając takie postacie jak Wedge, Bib Fortuna, Greedo, czy Kit Fisto. A jeśli już przy tej stronce jesteśmy - drodzy anty-fani Jar Jara, przeczytajcie w tym rankingu opis Martwego Ewoka. Brzmi znajomo? ;) Jak widać Ewoki w starej trylogii były/są traktowane z równą "sympatią", co obecnie Jar Jar. I pewnie niejeden ZAPRZYSIĘGŁY FAN odsądzał Lucasa od czci i wiary, że zepsuł Sagę i, że to już nie to <_< :D |
|||||||||||
![]()
Post
#10
|
||||||||||||
![]() |
To pewni ci zaprzysiężeni fani co nienawidzą Jar Jara i Ewoków :D Chociaż przyznaję że SC jest bardziej klimatyczny niż Jar Jar. Ale to i tak nie powód żeby go lubić :D |
|||||||||||
![]()
Post
#11
|
||||||||||
![]()
![]() |
Nie mam zbytnich problemów z jar jarem "idź stąd i nie wracaj" binksem. ;) Ba, nawet uważam, że był potrzebny w sadze, na tej samej zasadzie, co ewoki. Po prostu "rozśmieszał" i stanowił atrakcję dla przynudzonych polityką maluchów, które się cieszyły, że wreszcie ktos mówi w filmie coś, co można zrozumieć. A nie jakieś "konsule" i inne "hipernapędy" :)
|
|||||||||
![]()
Post
#12
|
||||||||||
![]()
![]() |
Ale jakby nie patrzeć to przecież Jar-Jar zapodaje na forum senatu pośredni wniosek o utworzenie wojsk w Republice. A co za tym idzie danie kanclerzowi nad nimi dowodzenia, a co tym idzie - a to juuż przecież wszystko dobrze wiemy :lol:
Binks!!! No i coś ty ośle najlepszego narobił!!! Gdyby nie twój wniosek to nie było kogo do wykonania rozkazu 66 :ph34r: :D |
|||||||||
![]()
Post
#13
|
||||||||||
![]()
![]() |
Zaglosowalem na Greiviousa dlatego ze fajna jest akcja w Epizodzie III jak wyciaga 4 miecze swietlne no i wzudzil moja sypmatie.
|
|||||||||
![]()
Post
#14
|
||||||||||
![]()
![]() |
Buuuuu, na Boba nikt oprocz mnie nie zaglosowal. <_<
A Greiviousa w EpIII jest mocno oslabiony po akcji z MAce Windu w Clone Warsach - tam to wymiatal. :) |
|||||||||
![]()
Post
#15
|
||||||||||
![]()
![]() |
No ba!!! A ja sobie kolejny raz obejrzałem Clone Warsy w całości i w ostatnim odcinku Grievous to nawet "kaszle" tak jak w Zemście :D
Poza tym, ktoś (sorki że nie podam cytatu :) ) napisał, ze jest on niedopracowaną postacią. Że z "palcem w ..." rozpykuje kilku Jedi na raz, a tu sam Obi Wan mu kopie ostro tyłek. Otóż chyba nie do końca. Grievous jest maszyną z elementami "biologicznymi" (że tak powiem). A jak wiemy, siła Jedi polegała na oddziaływaniu na istoty żywe. Natomiast Grievous jest takim "zaskoczeniem" dla Jedi, gdy poraz pojawia się w ich rozbitym krążowniku. Działa jak maszyna - sprawnie, precyzyjnie, silnie - ale ma też przebiegłość i umiejętnośc myślenia, jak żywa istota. :borg: No to - troszku filozofi na dzień dobry ^_^ |
|||||||||
![]()
Post
#16
|
||||||||||||
![]()
![]() |
IMO tu jednak chodzi o to, ze Grievous dostal ostro w tylek i juz tak nie "wymiata", a szkoda bo moglby ladnie namieszac, a tak byl chlopcem do bicia w dodatku zabitym z jakiegos blastera WSTYD! ;) |
|||||||||||
![]()
Post
#17
|
||||||||||||||
![]()
![]() |
Być może masz rację.
So uncivilised ;) |
|||||||||||||
![]()
Post
#18
|
||||||||||||
![]()
![]() |
A na roboty to nie? Nawet chyba łatwiej? Pamiętasz sceny (zwłaszcza w I ep), jak Qui Gon i Obi jednym ruchem ręki "kasują" oddział blaszaków? Poza tym Grievous zginął w mało "dżedajski" sposób.. Ja uważam, że po prostu był zbyt przesadzony w clone warsach. |
|||||||||||
![]()
Post
#19
|
||||||||||||
![]()
![]() |
Zwykłe, "głupie" roboty to tak :D Ale nie kogoś kto miał "wyższą" inteligencję - jak Grievous. Choć nie powiem - motyw, że w Clone Warsach, Grievous rozpykuje tak łatwo grupkę Jedi, jest taki nie całkiem :unsure: No ale potem, nieźle "spirza" po wraku krążownika, przed atakującymi go żołnierzami z grupy ratunkowej. :P Czyli reasumując - Jedi - mimo posiadania umiejętności władania mocą - nie są aż takimi supermenami - jakby to co niektórzy chcieli widzieć. ;) |
|||||||||||
![]()
Post
#20
|
||||||||||||
![]()
![]() |
Fakt. Ale to wykorzystanie Mocy jest takie... pod publiczkę. Jedi, którzy w założeniu mają szanować wszystkie istnienia przy pierwszej okazji łapią za miecze i ze śpiewem na ustach ruszają na wroga... Możnaby to załatwić dużo efektywniej, nie wyciągając nawet miecza. Np. arena na Geonosis. Wystarczyłoby żeby jeden poświęcił chwilę na wybadanie, które obwody są dla robota witalne i później ta 200-tka Jedi mogłaby najzwyczajniej w świecie cały ten tłum żelastwa wyłączyć. A organizmy żywe pozbawić przytomności. Ale to wyglądałoby źle na ekranie ;) |
|||||||||||
![]() ![]() ![]() |
Wersja Lo-Fi | Obecna data i czas: 16-12-2019, 11:11 |